Wojciech Kubiak

Absolwent Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie od 2003 roku jest asystentem. W 2004 roku otrzymał Grand Prix w drugiej edycji Triennale Młodego Malarstwa im. Mariana Michalika w Częstochowie. W 2005 roku został laureatem Stypendium Prezydenta Miasta Krakowa. Był nominowany do Konkursu Gepperta i nagrody „Arteonu”. Laureat Stypendium Ministra Kultury (1999, 2003/2004), Stypendium Grazelli (2007) oraz Stypendium Młoda Polska (2008).

Propozycje projektów

Z okna widziane

Projekt zrodził się z chwilą mojej przeprowadzki do Kopanki pod Krakowem. Ta licząca około 900 mieszkańców wieś, posiadająca zaledwie kilka ulic, chodnik jedynie w pobliżu Kościoła, trzy sklepy wielobranżowe i historię podobną tej, jaka towarzyszyła innym lokalnym społecznościom w Polsce (brak pracy, złe warunki bytowe, brak kanalizacji) – okazała się dla mnie przestrzenią, którą do tej pory doświadczałem jedynie pośrednio. Od momentu zamieszkania na terenie, który był mi pod każdym względem obcy, doświadczyliśmy z moją rodziną wielu różnych, nowych zdarzeń (agresja znudzonych, młodych chłopaków, pogryzienie przez psa, konfabulacja i obłuda, ale także współczucie, skrucha i bezpośredniość, które tak bardzo były mi obce). Obcowanie z mieszkańcami Kopanki pozwoliło mi zobaczyć także, że rzeczywistość, gdzie sztuka nie ma żadnej wartości jest tak blisko nas.

W galerii BWA Wrocław planuję obserwować i notować to co przykuję moją uwagę. Podobnie jak robię to stojąc w oknie swojego domu. Są to zwykłe zdarzenia, niekiedy śmieszne.

Efektem materialnym tego artystycznego eksperymentu będzie mój wizualno-literacki dziennik, który zacząłem prowadzić w formie szkicowej kilka miesięcy po zamieszkaniu we wsi. Będzie to dokumentacja tego lokalnego środowiska, ich zachowań, codziennych zmagań z tym, co ich otacza. Zarówno w formie żartobliwych i poetyckich zapisków z tego, co obserwuję z okna galerii, fragmentów filmów oraz fotografii. Dzięki temu powstanie archiwalny kolaż wrażeń, emocji i i chwil, które spędzaliśmy razem na wspólnych poszukiwaniach „idealnej” sztuki.

Zapiski mógłbym realizować na ścianach galerii, w różnych miejscach.

Szklarnia

Chcę zorganizować cykli mini wystaw w szklarni którą postawilibyśmy w BWA Wrocław (najlepiej poza budynkiem). W galerii Szklarnia chcę organizować kilkudniowe pokazy sztuki współczesnej, która by współistniała z hodowanymi w niej roślinami (myślę tu konkretnie o warzywach, szczególnie o pomidorach, które widz mógłby pielęgnować i podjadać). Do końca nie mam sprecyzowanego pomysłu, czy to byłyby wystawy z udziałem artystów zaproszonych takich jak: Cezary Bodzianowski, Kuba Ciężki, Tomek Kulka, Honza Zamojski, Marta Antoniak, Ewa Juszkiewicz, Grzesiek Sztwiertnia, Romek Dziadkiewicz, czy ja wcieliłbym się w rolę ogrodnika. Efekt trudno przewidzieć. To, co będzie niemierzalnym efektem tego projektu to właśnie rozpoczęcie i zachęcenie mieszkańców do tego, aby stali się odważnymi i otwartymi na świat odbiorcami. Chcę coś zrobić dla innych po to, by przestać siedzieć w wierzy i wymyślać wydumane projekty.