Maryna Tomaszewska

Aartystka wizualna. W 2011 obroniła doktorat na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie obecnie wykłada. Założycielka oraz redaktorka naczelna czasopisma artystycznego „TO! Periodyk Najgorszy” (www.najgorszy.com), gazety bazującej na absurdzie, publikującej między innymi projekty artystów, krótkie opowiadania, serie fotograficzne, reportaże oraz teksty kuratorskie. Każde wydanie ma inny temat i formę, nakład waha się od 500 do 2000 egzemplarzy. Sposób jej pracy polega z jednej strony na bardzo osobistym wczuciu się w temat, któremu się przygląda, a z drugiej na umiejętności zdystansowania się, czerpiąc z doświadczenia pracy z klientem komercyjnym. Jak twierdzi sama artystka funkcjonowanie wysokonakładowej prasy plotkarskiej zainspirowało ją do „urzeczywistnienia najgorszej gazety świata”. „To! Periodyk najgorszy” to wyzwanie kuratorskie z pogranicza eksperymentu. Nawiązując do kontrkulturowych zinów, takich jak „Tango” czy „Luxus”, Maryna zaprasza do udziału w kolejnych numerach artystów i autorów, którzy zapewniają publikacji brawurowy przekrój podejść do tematyki kolejnych wydań – od polskości i wakacji, po jedzenie i złoto. Tomaszewską wyjątkowo interesują zarówno instytucjonalne jak i rynkowe mechanizmy działania sztuki.

Praca Rozmówki polskie ze sztuką w tle stanowi zabawny komentarz do zarejestrowanych zjawisk, zachowań i stereotypów, uaktywnianych przez społeczność odbiorców sztuki. Potrzeba kreowania sztucznego elitaryzmu, obecność wygranych i przegranych artystów z jednej strony, z drugiej zaściankowość i prowincjonalność, to elementy najbardziej charakterystyczne dla polskiego art worldu. Na projekt składa się publikacja i seria krótkich filmów zrealizowanych w konwencji telewizyjnych programów do nauki języka.

Inną humorystyczną pracą artystki było ustawienie ulicznego Automatu do sztuki, sprzedającego małe dzieła sztuki. Tomaszewska, działając na poły kuratorko, zaprosiła 15 artystów do stworzenia krótkich serii obiektów sprzedawanych za pośrednictwem maszyny. Sferą interesującą artystkę jest także użyteczność społeczna artystycznych działań, pozbawiona jednak dążeń do zmiany świata. Nie chcąc tworzyć kolejnej instalacji w przestrzeni publicznej Maryna zaproponowała coś, co faktycznie wpłynie na zmianę rzeczywistości estetycznej mieszkańców Ursusa – posprzątanie stacji kolejowej.

HFMPT

Punktem wyjścia projektu są rozmowy przeprowadzone z piątką artystów, biorących udział w wystawie. Tomaszewska pytała artystów o ich poglądy, upodobania, obsesje. Tytuły książek H, F, M, P, T pochodzą od imion bohaterów, ale nie są ich biografią, analizą twórczości czy podsumowaniem działań wspólnej wystawy. Każda książka stanowi odrębny byt, jednak wspólnym mianownikiem jest ich autorka. Przeprowadza ona analizę pod kątem charakterologicznym, rodzinnym, numerologicznym, by stworzyć subiektywny obraz danej postaci. Po złożeniu wszystkich art booków, najwięcej można dowiedzieć się o niej samej.