Artysta multimedialny, w latach 1995-98 studiował na wydziale Rzeźby wrocławskiej Akademii Sztuki Pięknych. Współzałożyciel i prowadzący Galerię Szara w Cieszynie (2002-2004), współtwórca The Undergrand Art Centre w Clitheroe w Wielkiej Brytanii (2004-2005). Pomysłodawca międzynarodowego projektu rezydencji artystycznych Incydenty w Cieszynie, Czeskim Cieszynie, Bielsku-Białej i Anglii (2005-2009). Mieszka i pracuje w Cieszynie.
Głównymi problemami poruszanymi w twórczości Toma Swobody są pamięć i duchowość, reprezentowana zarówno poprzez jednostkę, jak i wspólnotę oddziałującą na społeczeństwo. W szczególny sposób interesuje go problematyka trwania i zmiany. W swoich pracach rejestruje niezwykłe stany uniesienia podczas kontemplacji zmian zachodzących w pozbawionej wzniosłości materii. Interesują go niewyjaśnione naukowo fenomeny mające charakter ludowo-mistyczny, które sytuują się poza granicami zinstytucjonalizowanej religii.
Od kilku lat Swoboda skupiony jest na pracy nad projektem Konterfekt, który w pewnym sensie można nazwać artystyczno-badawaczym. Tytuł nawiązuje do XVII-wiecznego łacińskiego słowa centerfectus, oznaczającego naśladowanie lub podrabianie. Pole jakiego dotyczy skupia się na chrześcijaństwie mającym największy wpływ na wizerunek Boga w naszym kraju. Do projektu zostały, jak mówi artysta, „wybrane osoby posiadające największe lub najsilniejsze doświadczenie w obcowaniu z Bogiem”, których „wizualny zapis” tworzy intymną, symboliczną ikonosferę obrazu Boga. To wnikliwe studium cudów: od uzdrowionych ludzi, zawdzięczających pozostanie przy życiu modlitwie i wstawiennictwu wspólnoty, przez wizje objawiające proroctwo, po wskrzeszenie z martwych. Swoboda tropi „dotyk Boga” i w ten sposób próbuje zbudować jego wizerunek. Sampluje uzdrowione tkanki i wykonuje odlewy uzdrowionych fragmentów ciała, przenosząc w obszar „widzialności, tego co by się zatarło w życiu”. Konfrontując się z cudownością, śmiało wkracza w pole tego, co nieznane. Ciała zmiażdżone, odbudowujące się wbrew wszelkim oczekiwaniom, które wywieść by można z naukowej oceny, w sposób oczywisty odsyłają do „cudownych obrazów z nieba”, „nienamalowanych ręką ludzką”, otwierają się na niewiedzę.
Narysuj mi Boga, Pieśń Ishti. Z cyklu Konterfekt.
W projekcie Konterfekt Tom Swoboda stara się legitymizować duchowy aspekt życia człowieka. Najnowsza odsłona cyklu Narysuj mi Boga związana jest z wizerunkiem Boga w tradycji judeochrześcijańskiej. Artysta zaprosił do współpracy nietypowych przedstawicieli różnych wspólnot religijnych, sytuujących się na pograniczu oficjalnego kościoła, takich jak: Magdalenę Brodę (pastorkę Kościoła Bożego w Chrystusie), Kazimierza Barczuka (rabina-nauczyciela, dyrektora Misji „Poślij Mnie”, działającej na rzecz narodu żydowskiego), księdza Adama Bonieckiego (generała zakonu marianów, redaktora-seniora „Tygodnika Powszechnego”). Każda z osób została poproszona o narysowanie wizerunku Boga, który nosi w sobie. W ten sposób powstała swoista intymna ikonosfera. Sytuacja stała się ogromnym wyzwaniem, przysparzając wierzącym sporo trudu. Początkowa niemożność związana była między innymi z religijnym zakazem przedstawiania Jahwe, ale także z ograniczeniami, trudnością stworzenia wewnętrznego obrazu, a następnie przeniesienia go na materialne medium.
Artysta dokumentował proces powstawania prac za pomocą wideo, fotografii oraz nagrań dźwiękowych. Na drugą część projektu składa się utwór zaśpiewany przez Natalię Niemen Pieśń Ishti, zarejestrowany podczas modlitwy wokalistki wykonanej w języku anielskim„ tak zwaną glosolalią. Jest to dar posługiwania się realnym językiem, którego dana osoba nigdy się nie uczyła, ale używa go dzięki objawieniu.